Rozgrywki ligowe zbliżają się szybkimi krokami. Siatkarze Victorii po pokonaniu Bielawianki, tym razem udali się do Wrocławia na mecz sparingowy z Gwardią. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. W dwóch pierwszych setach triumfowali wrocławianie, którzy wygrali do 22. Trzecia partia padła łupem wałbrzyskich siatkarzy do 16. W czwartym bardzo zaciętym secie lepiej nerwową końcówkę wytrzymali gracze Gwardii i wygrali do 24. Trenerzy umówili się jeszcze przed meczem, że zespoły rozegrają 5 setów i w tym ostatnim 15-10 wygrała Victoria.
Jak podaje strona internetowa siatkarskiej Victorii, trener Olczyk powiedział po meczu:
- Jestem zadowolony z tego sparingu, Gwardia jest zdecydowanie silniejsza niż Bielawianka, z którą graliśmy niedawno. To dobrze, ze stopniujemy siłę rywali, my dopiero od niedawna jesteśmy w hali, więc jeszcze sporo nam brakuje to pełnej formy. Ale liga dopiero za miesiąc. Oby tylko "Julo" szybko wracał do zdrowia, bo szkoda mi Jarka Pizuńskiego na środku ataku, widzę go na przyjęciu, więc potrzebuję na środku mieć zdrowego Julka - ocenił sytuację trener Olczyk.