Przez nieodpowiedzialne zachowanie 60-letniego mężczyzny, który doprowadził do pożaru swojego mieszkania, w minioną niedzielę mogli zginąć lokatorzy jednego z budynków przy ul. Niepodległości w Wałbrzychu. Do zdarzenia doszło około godziny 11:30. Wtedy to wałbrzyscy policjanci otrzymali informację o wydobywających się z jednego z mieszkań kłębach dymu. Na miejscu okazało się, że nikomu nic się nie stało. Strażacy bardzo szybko przeprowadzili działania gaśnicze.
W toku wykonanych dalszych czynności policjanci ustalili, że płomieniami zajęła się jedynie wersalka oraz telewizor w jednym z pomieszczeń. Zatrzymali również kompletnie pijanego sprawcę zdarzenia. Badanie na zawartość alkoholu wykazało u 60-latka blisko 3 promile tej substancji w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna nie pamiętał co działo się poprzedniego dnia. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru był niedopałek papierosa.
To drugi już w ostatnich dniach wałbrzyszanin, który za tak nieodpowiedzialne zachowania odpowie teraz przed sądem. Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa w postaci pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8. Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu zastosował w stosunku do 60-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.