Jak udało nam się ustalić, w godzinach 11.30-13.00 przez Wałbrzych i powiat przeszły gwałtowne ulewy. Jak informują nasi czytelnicy, w niektórych miejscach opady miały bardzo gwałtowny charakter, a w niektórych, jak np. w dzielnicy Piaskowa Góra, deszcz padał zdecydowanie mniej obficie. Zatrważający widok mieliśmy w okolicach dworca Wałbrzych Miasto. Tam na ulicy Żeromskiego tory zostały zasypane tłuczniem, kamieniami i odpadkami z asfaltu. Ruch pociągów został wstrzymany. Niewiele lepiej było w kilku innych częściach miasta. W kilku miejscach ruch kołowy nie był możliwy, bowiem samochody utknęły w kałużach wody i tworzyły się korki. Mowa choćby o ulicach Chrobrego czy Pocztowej lub Batorego. Strażacy odbierają cały czas mnóstwo telefonów od mieszkańców, którzy sygnalizują problem z zalanymi piwnicami i nieprzejezdnymi szlakami. Fachowcy twierdzą, że usuwanie skutków ulewy potrwa jeszcze co najmniej kilka godzin. Padający dziś deszcz był tak obfity, że spadło go tyle co w całym miesiącu lipcu.