- Dawniej przez Poniatów jeździła prywatna linia 101. Busem można było dojechać aż do szpitala na Piaskowej Górze - mówi pani Jadwiga, którą likwidacja prywatnej trasy bardzo zabolała.
Obecnie wytyczona trasa linii nr 11 w całości omija Piaskową Górę.
- Bardzo zależałoby nam żeby 11 można było dojechać chociaż do Obi. Stamtąd zawsze łatwiej będzie dostać się na Piaskową czy Podzamcze - dodaje pan Janusz.
Prezydent Roman Szełemej zna omawiany problem.
- Od mieszkańców dzielnic dostajemy takie prośby dość często. W podobnym tonie wypowiadają się mieszkańcy Konradowa czy Gaju. Takie zmiany nie są jednak łatwe. Żeby można było je przeprowadzić, trzeba wszystko dokładnie przeanalizować. Jeżeli będzie można je przeprowadzić, zapewne to zrobimy. Należy jednak wziąć pod uwagę, że to jest proces złożony i musi się kalkulować, tak aby miasto nie ponosiło dodatkowych, zbędnych kosztów - mówił prezydent podczas jednego ze spotkań wyborczych.