Sprawa grodzkości Wałbrzycha była jednym z punktów sesji Rady Gminy w Czarnym Borze. Najpierw radny Jarosław Buzarewicz wystąpił z wnioskiem o wyłączenie tego punktu z programu sesji.
- Nie możemy zająć stanowiska w tej sprawie, bo zbyt mało wiemy – mówi Jarosław Buzarewicz. – Opinia rady gminy powinna być poparta konkretnymi informacjami, a takich nie posiadamy.
Za wnioskiem Buzarewicza zagłosowało jednak tylko 5 radnych, a 9 było przeciw i ostatecznie rada gminy musiała taką opinię wyrazić. Zresztą brak opinii oznacza automatycznie wydanie pozytywnej opinii na temat odłączenia Wałbrzycha od powiatu wałbrzyskiego i przywrócenia Wałbrzychowi statusu miasta na prawach powiatu.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że radni z Czarnego Boru spotkali się w tygodniu z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemeja i starostą Robertem Ławskim. Ci zaprezentowali swoje zdania, a następnie odpowiadali na pytania radnych. Widać bardziej do czarnoborskich radnych przemówiły argumenty starosty Ławskiego, bowiem 9 radnych zagłosowało za negatywną opinią na temat przywrócenia Wałbrzychowi grodzkości, a 4 wstrzymało się od głosu.
Za utrzymaniem obecnej struktury Powiatu Wałbrzyskiego opowiedziała się do tej pory Rada Miasta Mieroszowa. Przeciwna wyłączeniu miasta Wałbrzycha z powiatu wałbrzyskiego była również Rada Szczawna Zdroju i Boguszowa - Gorc. Swoje oburzenie działaniami z pominięciem ustawowych zapisów prawnych wydała w swoim oświadczeniu Rada Starych Bogaczowic. Teraz swoją opinię wydała Rada Gminy w Czarnym Borze.