Scenariusz zakładał podpalenie strychu, pościg antyterrorystyczny oraz pomoc poszkodowanemu w akcji strażakowi. Całą akcją zarządzał komendant PSP w Kamiennej Górze Sławomir Graczyk.
Ćwiczenia zakończyły się powodzeniem. Uczestnicy oglądający akcję podziwiali współpracę jednostek. Jest to bardzo ważne, bowiem opactwo jest specyficznym miejscem, w którym występuje wiele utrudnień podczas tego typu dynamicznych zmagań. Jak zaznaczył komendant: "rozprzestrzeniony pożar w takim miejscu jest niemalże niemożliwy do ugaszenia, jedyną opcją ratunku jest zareagowanie na czas i ugaszenie pożaru u jego zarodka". Warto tutaj zaznaczyć, że obiekt ma jeden z najnowocześniejszych systemów przeciwpożarowych, składający się z setek czujek i czujników. To wydarzenie jest kolejnym etapem pracy nad bezpieczeństwem turystów, pielgrzymów, całej obsługi obiektu, ale także ochrony tego jakże wyjątkowego zabytku.