Po krótkiej przerwie wznowiono obrady, by wysłuchać sprawozdań i informacji o działalności prokuratury, policji i straży pożarnej za poprzedni rok. Inspektor Janusz Figiel, Komendant Miejski Policji, poinformował o wzroście zarówno przestępczości, jak i wykrywalności przestępstw w stosunku do roku 2008. Zaznaczył też, że zlikwidowanie w Wałbrzychu izby wytrzeźwień powoduje sytuację, w której policjanci część czasu marnują na „opiekowanie” się nietrzeźwymi, zamiast w tym czasie pełnić służbę patrolową. W ubiegłym roku nietrzeźwych, kwalifikujących się do izby wytrzeźwień, było ponad 2500. W naszym mieście wzrosła przestępczość pospolita. Motywem sprawców włamań i kradzieży jest często skrajna bieda, brak jakichkolwiek dochodów, narkomania i oczywiście tradycyjnie alkoholizm. Bardzo niepokojącym zjawiskiem jest przestępczość nieletnich, którzy są coraz młodsi i brutalniejsi. Zdaniem komendanta potrzebna jest synchronizacja i intensyfikacja działań profilaktycznych.
Przedstawiciele straży pożarnej poinformowali radnych o swoich działaniach, wyliczając 2310 interwencji, z których wyjazdy do pożarów stanowiły połowę. Okazało się jednocześnie, że średni wiek wozów bojowych przekroczył już zakładany standard i wynosi 12 zamiast 10 lat. Co ciekawe, są też auta dobrze po trzydziestce, których naprawianie stanowi już poważny problem. W tym roku wałbrzyskie jednostki mają się jednak wzbogacić o 4 nowe samochody. Natomiast sami strażacy intensywnie się szkolą, co nie tylko ma podnieść ich sprawność bojową, ale dać nową wiedzę i kwalifikacje, które zaowocują większym poczuciem bezpieczeństwa wśród mieszkańców.
W punkcie dotyczącym uchwały w sprawie zaciągnięcia długoterminowego kredytu bankowego na pokrycie wcześniejszych zobowiązań, skarbnik powiatu opowiedziała historię rosnącego przez lata zadłużenia. Radny Longin Rosiak zażądał jasnego wyartykułowania, że kredyty z lat 2005 – 2006 zostały przynajmniej wydane na termomodernizację szkół i remonty dróg. Nie doczekał się, a rada zdecydowaną większością głosów podjęła uchwałę.
Następnie przyszedł czas na pytania i interpelacje. Na pytanie, dlaczego zadłużony powiat nie wykorzystał możliwości zarobienia na opłatach parkingowych na ulicach zarządzanych przez siebie, opozycja dowiedziała się, że to wina Rady Miejskiej, która najwidoczniej nie chciała podzielić się zyskiem.
Dowiedzieliśmy się również, że ulica Bystrzycka zostanie do Wielkanocy naprawiona na tyle, by można było w ogóle po niej jeździć. Dzięki zatrudnieniu drugiej ekipy również inne drogi, będące w gestii powiatu, będą naprawione.
Trwa też intensywne sprzątanie po zimie. Na początek sprzątany jest Wałbrzych, ale w najbliższych dniach również podobnie będzie w innych miejscowościach.
Na koniec Rada Powiatu zatwierdziła, przedstawione przez przewodniczącego stanowisko, z którego wynika, że nie popiera starań Wałbrzycha o ustanowienie powiatu grodzkiego.