Nie dalej jak w piątek, opublikowany został filmik pokazujący próbę wymuszenia na właścicielu sklepu powieszenia w jego lokalu plakatu jednego z kandydatów na prezydenta. Padły groźby, które właściciel sklepu uznał za możliwe do spełnienia. W poniedziałek złożył w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa (pismo prezentujemy na fotografii).
Również w poniedziałek, oskarżony o stosowanie gangsterskich metod kandydat, powiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa polegającego na szkalowaniu jego osoby. Jednocześnie wniósł o zbadanie wszelkich okoliczności zdarzeń, które doprowadziły do takiej sytuacji.
W prokuraturze są więc dwa zawiadomienia. Istnieje prawdopodobieństwo, że któraś ze stron ordynarnie kłamie i stosuje pożałowania godne praktyki w walce o stołki.
W trosce o demokrację liczymy, że prokuratura wyjaśni sprawę jeszcze przed wyborami. Dzięki temu oraz mądrości wyborców osoby niegodne nie zasiądą w Ratuszu w charakterze radnych lub prezydenta.
O dalszym rozwoju sytuacji będziemy oczywiście informować.