Na stronie Dziennika.pl czytamy, że CBA sprawdzało, czy dwaj biznesmeni z Dolnego Śląska - Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek - próbują wprowadzić do ustawy o grach liczbowych korzystne dla swoich firm hazardowych zapisy. ,,Agenci założyli im podsłuchy telefoniczne. I wtedy okazało się, że obaj byli w stałym kontakcie
ze Zbigniewem Chlebowskim i Mirosławem Drzewieckim - podaje Dziennik.pl za "Rzeczpospolitą".
"Na 90 procent, Rysiu, że załatwimy. Tam walczę, nie jest łatwo" - zapewniał Sobiesiaka Chlebowski, szef klubu PO i przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych. "Biegam z tym sam, blokuję sprawę tych dopłat od roku. To wyłącznie moja zasługa" - dodawał innym razem.
Jak podaje dalej Dziennik.pl - dwa tygodnie później podsłuchiwani biznesmeni już wiedzą, że Centralne Biuro Antykorupcyjne się do nich dobiera. Zrywają kontakty.