Przy okazji ostatniego w tym sezonie koncertu Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, który odbył się w miniony piątek w Kolegiacie pod wezwaniem św. Aniołów Stróżów, na pulpitach ławek leżały egzemplarze listu podpisanego przez muzyków Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu.
Prezentujemy treść listu:
Drodzy Melomani
Koncert, w którym uczestniczymy to efekt pracy wielu osób. Wymiar tej pracy jest na pozór ulotny i nie da się zamknąć w cyfrach i tabelach choć dotyka najważniejszych i najdelikatniejszych sfer osobowości, inteligencji i wyobraźni człowieka. Być może dlatego zawód artysty często jest lekceważony przez tych, do których przemawiają wyłącznie wskaźniki ekonomiczne. Jeżeli chcemy jednak tworzyć dojrzałe społeczeństwo "mocne w mądrości i dobroci", musimy je karmić sztuką. Polscy twórcy - artyści i wykonawcy wbrew wielu codziennym trudnościom starają się sprostać temu zadaniu. Niestety, nasza egzystencja w Polsce staje się z roku na rok coraz cięższa. W otoczeniu nowych, pięknych gmachów oper czy filharmonii - często zapomina się o tym, że prawdziwym domem sztuki jest sam artysta, często w naszym kraju wykorzystywany i ignorowany.
Oto niedawno postanowiono "uelastycznić" zasady stosunków pracy w zawodach artystycznych, łamiąc europejskie i polskie standardy zatrudnienia, mimo negatywnej opinii Sądu Najwyższego Rzeczypospolitej Polskiej. Odbywa się to w ramach procesu legislacyjnego, faworyzującego wąską grupę interesu, wbrew stanowisku wielu ogólnopolskich organizacji twórców. Urzędnicy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przygotowali nową ustawę o działalności kulturalnej bez udziału środowiska muzycznego, bez uwzględnienia specyfiki pracy muzyka orkiestrowego, chórzysty czy artysty baletu. Nowa ustawa w sposób nieuzasadniony wyklucza nasz zawód z przepisów Kodeksu Pracy i przewiduje m.in. zakaz zawierania z nami powszechnie obowiązujących umów o pracę na czas nieokreślony nawet przez 15 lat. Przed upływem tego okresu mamy pracować wyłącznie na podstawie umów o pracę na czas określony. Pozbawiłoby to nas poczucia elementarnej stabilności zawodowej i życiowej. Nowe regulacje ograniczają także naszą wolność podejmowania decyzji naszej o pracy twórczej w czasie wolnym od pracy w zespołach w których gramy i krępują działalność związków zawodowych. Są to rozwiązania kuriozalne w skali europejskiej i światowej.
Artyści polskich scen i estrad wyrażają swój głęboki sprzeciw wobec tych działań. Nie możemy godzić się na to, aby tak ważne regulacje prawne były tworzone wbrew naszemu środowisku i bez naszego udziału. Wobec nieskuteczności naszych dotychczasowych prób nawiązania dialogu, pragniemy Waszego, Drodzy Melomani, wsparcia.
Jednocześnie prosimy o wyrozumiałość wobec tych i przyszłych form protestu i o życzliwy odbiór postulatów, zmierzających do uczynienia z obszaru kultury miejsca harmonijnej, służącej społeczeństwu pracy.
Muzycy Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu
Forum Polskich Muzyków Orkiestrowych
więcej na:
www.forum.megahost.pl
Wałbrzych, 17. 06. 2011