– Czas na niezasłużony urlop. W tym roku spędzę go aktywniej niż zwykle – zapowiada prezydent Roman Szełemej.
Pierwszy etap wyprawy po Europie za uczestnikami ciekawej wyprawy.
- Po 3 dniach i prawie 400 kilometrach dojechaliśmy z Piotrem Szulcem do Berlina. Była upalna jazda w sobotę, niedziela w deszczu i wietrzny poniedziałek w Brandenburgii. Na koniec jazda po Berlinie, zdjęcia pod Bramą Brandenburską i kawa w Kempinskim przy Unter den Linden. Piotrek skończył w Berlinie swój odcinek wyprawy i wraca właśnie do Polski. Teraz zmiana warty i przez najbliższe dni moim towarzyszem podróży będzie Roman Szełemej - mówi Rafał Jurkowlaniec.
- Wspólnie z Rafałem Jurkowlańcem startujemy właśnie na rowerach z Berlina do Amsterdamu. Przez 5 dni pokonamy ponad 700 km. Dzisiaj czeka nas 150 km do Magdeburga - opowiada o inicjatywie Roman Szełemej.