Młodzi artyści znakomicie wpisali się w prześmiewczą formę przedstawienia, wykazując duże talenty komiczne. Spektakl, choć na jego przygotowanie twórcy mieli zaledwie kilka dni, był konsekwentnie budowany, zabawny i dopracowany. Do jego entuzjastycznego przyjęcia przyczynił się również znany wałbrzyskiej publiczności, młody i obiecujący pianista, wałbrzyszanin, Przemysław Witek. To właśnie on akompaniował próbującym swoich sił przy mikrofonie wykonawcom.
Teatralne klimaty dominowały też w dalszej części wieczoru, poświęconej postaci kultowego reżysera, Jerzego Grzegorzewskiego. Jego postać, geniusz i teatralne dokonania wspominali dawni aktorzy zmarłego kilka lat temu twórcy: Beata Fudalej, Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski. Grzegorzewski znany był publiczności jako reżyser awangardowy, odważny, nieschlebiający widzom. Trójka artystów przybliżyła Grzegorzewskiego słuchaczom w sali Maksymiliana, jako człowieka niezwykle wrażliwego, z ogromną wyobraźnią, własną wizją teatru, a przy tym skromnego i z wielkim poczuciem humoru, nawet na swój temat.
Teatr pojawił się w drugiej części wieczoru, w pierwszej natomiast królowała – jak zwykle - muzyka. Tym razem w programie znalazło się dwóch wielkich kompozytorów romantycznych – Dvorzak i Mendelssohn. Z dorobku Dvorzaka wybrano kwartet smyczkowy f-dur “Amerykański”, a przy pierwszym pulpicie zasiadł Szymon Krzeszowiec. Drugi utwór – trio fortepianowe d-moll, to była okazja, by posłuchać fenomenalnej gry skrzypka, Jakuba Jakowicza.
Melomani będą mogli słuchać swoich ulubionych wykonawców jeszcze przez cały weekend. Pożegnalny koncert VI Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki “Ensemble” im. Księżnej Daisy – w niedzielę.