Wzrasta liczba ataków psów na ludzi. Tym razem do takiego zdarzenia doszło w Dziećmorowicach w gminie Walim.
Ofiarą psa stała się 5-letnia dziewczynka. Została ona zaatakowana przez 11-letniego owczarka niemieckiego, który wychowywał się w tym samym domu. Dziewczynka z ranami głowy trafiła do wrocławskiego szpitala. Z relacji sąsiadów wynika, że 11-letni owczarek niemiecki nie był agresywnym psem. Sprawę wyjaśniają policjanci, ale rodzice 5-latki muszą liczyć się z konsekwencjami, których efektem może być nawet rozprawa przed sądem. Policjanci sprawdzają, czy rodzice we właściwy sposób sprawowali opiekę nad dzieckiem. Nie wiadomo też, jaki los czeka owczarka.
Jak wynika ze statystyk, liczba ataków psów na ludzi systematycznie rośnie.