W wałbrzyskim PUP-ie pracuje ponad 90 osób, ale niespełna 20 z nich otrzymuje wynagrodzenia w wysokości średniej krajowej. Wszyscy pozostali otrzymują zdecydowanie niższe wynagrodzenia, a od lat nie było w tej instytucji podwyżek. Teraz 125 tysięcy złotych zostanie przeznaczonych właśnie na ten cel.
- Ci pracownicy mają naprawdę bardzo niskie wynagrodzenia i to była konieczność, żeby je podnieść – tłumaczy wicestarosta Krzysztof Kwiatkowski. – Działamy na tyle, na ile na stać. Uważam, że Gmina Wałbrzych powinna w większym stopniu dokładać się do funkcjonowania PUP-u, bowiem ta instytucja w 2/3 obsługuje mieszkańców Wałbrzycha, a w1/3 powiatu wałbrzyskiego.
W 2014 roku Gmina Wałbrzych dofinansowała PUP kwotą 2 milionów 340 tys. zł. W tym roku pierwotnie Wałbrzych chciał przekazać PUP-owi 1 milion 906 tys. zł.
- Prowadziliśmy negocjacje z przedstawicielami Gminy Wałbrzych i ostatecznie udało nam się przekonać Wałbrzych, by przekazał dla PUP-u kwotę w wysokości 2 milionów 215 tysięcy złotych – mówi Krzysztof Kwiatkowski.
Zdaniem radnego Grzegorza Walczaka, należy przyjrzeć się funkcjonowaniu tej instytucji.
- Należy przeanalizować, czy środki przekazywane przez powiat dla PUP-u są wystarczające – mówi Walczak. – Powinniśmy podjąć kroki, by pracownicy PUP-u, których zadaniem jest zwalczanie bezrobocia, otrzymywali za swoją pracę godziwe wynagrodzenie.
Szefowa związków zawodowych w PUP-ie - Renata Wierzbicka - podkreśliła, że pracownicy PUP-u w Wałbrzychu są bardzo pozytywnie postrzegani i oceniani i wkładają wiele wysiłku w zadania, które wpływają na zmniejszanie się bezrobocia w Wałbrzychu i powiecie wałbrzyskim.